×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Leki steroidowe w leczeniu astmy

prof. dr hab.n. med Marek L. Kowalski
Klinika Immunologii i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi

  • Czym są glikosteroidy?
  • Kiedy je stosujemy?
  • w jaki sposób prawidłowo i bezpiecznie przyjmować lek?

Leki steroidowe w leczeniu astmy

W czasie dzisiejszego spotkania chciałem podzielić się z Państwem swoim doświadczeniem w stosowaniu leków steroidowych w astmie. Większość moich pacjentów z astmą przyjmuje te leki i wiem, że one są bardzo skuteczne, ale wiem również od pacjentów, że budzą one sporo wątpliwości. Dlatego w czasie dzisiejszego spotkania, chciałem omówić, czym są glikokortykosteroidy, kiedy je stosujemy, z jakich wskazań stosujemy je w astmie oskrzelowej, w jakich postaciach je możemy stosować i wreszcie, jakie są warunki bezpiecznego przyjmowania tych leków.

Glikokortykosteroidy są rodzajem leków steroidowych. Są to naturalne hormony występujące w naszym organizmie. Są one produkowane przez nadnercza i dzięki tej produkcji dochodzi do prawidłowego metabolizmu w naszym organizmie. One są szczególnie wydzielane w okresie, na przykład stresu, czy większego zapotrzebowania na takie leki. Naturalne glikokortykosteroidy są zatem niezbędne do życia. Okazało się, że te naturalne hormony, mają również silne działanie przeciwzapalne i to ich działanie zostało wykorzystane w ten sposób, że syntetyzowane sztuczne hormony są stosowane już od bardzo wielu lat w leczeniu różnych chorób zapalnych u człowieka. Również astma oskrzelowa od wielu lat stanowi jeden z celów stosowania leków steroidowych, glikokortykosteroidowych.

Leki te są istotne dlatego, że mają bardzo silne działanie przeciwzapalne i działają stosunkowo szybko. Z drugiej strony ich stosowanie, szczególnie jeżeli stosowane są niewłaściwie, może być związane z poważnymi objawami ubocznymi.

Warto wiedzieć, że w astmie możemy stosować leki glikokortykosteroidowe niejako w dwóch postaciach – albo jako leki systemowe, podawane w postaci tabletek, niekiedy również dożylnie albo, najczęściej, w postaci wziewnej. Zacznijmy zatem od omówienia zasad stosowania glikokortykosteroidów doustnych. Stosujemy je tylko w najcięższych postaciach astmy albo w sytuacji nagłego zaostrzenia, pogorszenia choroby. Wtedy przyjęcie kilku tabletek glikokortykosteroidów albo dożylne podanie tego leku powoduje szybkie wygaszenie objawów choroby, a zatem doprowadzamy chorobę do stanu kontrolowanego. U niewielkiej grupy chorych z astmą stosujemy doustne glikokortykosteroidy w sposób przewlekły, ale to w tej sytuacji, gdy żadne inne leki nie są w stanie zapewnić właściwej kontroli tej choroby. Leki steroidowe byłyby doskonałymi lekami, gdyby nie to, że stosowane w takiej postaci dość poważne objawy uboczne, a więc jeżeli są stosowane w zbyt dużej dawce i zbyt długo, mogą wywoływać objawy uboczne, takie jak na przykład pogorszenie odporności czy zwiększenie ryzyka zakażeń. Mogą wiązać się z przyrostem masy ciała, zaburzać gospodarkę węglowodanową, a wreszcie mogą wpływać na układ kostny. Dlatego jeżeli stosujemy leki kortykosteroidowe doustnie, stosujemy je zwykle krótko i takie krótkie podanie, nawet większych dawek steroidowych, nie powoduje praktycznie żadnych objawów ubocznych.

Drugą postacią leków glikokortykosteroidowych są glikokortykosteroidy wziewne. Stosujemy je bardzo powszechnie. Większość moich pacjentów, leczonych z powodu astmy, przyjmuje wziewne glikokortykosteroidy i dzięki temu czują się dobrze. Mają objawy, jak mówimy, choroby pod kontrolą. Te wziewne glikokortykosteroidy, chociaż mają podobną strukturę, działają zupełnie inaczej, ponieważ podajemy je w postaci inhalacji. Działają zatem tylko miejscowo w oskrzelach, na błonę śluzową, bezpośrednio na proces zapalny, który jest odpowiedzialny za objawy astmy, a zatem ten efekt jest stosunkowo szybki i silny. Co ważne, podanie miejscowych glikokortykosteroidów powoduje, że bardzo niewiele tej substancji wchłania się do krążenia ogólnego, a zatem i objawy ogólne są stosunkowo niewielkie. Niemniej jednak musimy się liczyć z tym, że pewne objawy, nawet przy stosowaniu wziewnych glikokortykosteroidów, mogą wystąpić. Najczęściej są to objawy miejscowe, może być to uczucie podrażnienia gardła, może być to chrypka. Możemy sobie z tym poradzić, na przykład płucząc usta po przyjęciu inhalacji z glikokortykosteroidu, a w określonych sytuacjach możemy poprosić lekarza, żeby zmienił rodzaj steroidu z inhalatorka i wtedy objawy mogą również występować w znacznie mniejszym stopniu.

U niewielkiej grupy pacjentów, przy stosowaniu długotrwałym i wysokich dawek tych wziewnych glikokortykosteroidów, mogą wystąpić również objawy systemowe. To może być również zahamowanie czynności nadnerczy, to może być wpływ na metabolizm, kości, ale jak wspomniałem, to są objawy marginalne. Występują tylko u niektórych chorych i przy długotrwałym stosowaniu, a więc tutaj jest potrzebna kontrola i rada lekarza. Na ogół jednak możemy czuć się bardzo bezpiecznie. Mogę powiedzieć, że leki te stosuję od kilkudziesięciu lat. Zaczynałem stosować je u moich pacjentów, gdy byli dziećmi. Stosuje nadal, gdy są dorośli i mogę powiedzieć, że większość z nich nie ma żadnych istotnych objawów ubocznych. Ważne jest zatem, żebyśmy wiedzieli w jaki sposób te glikokortykosteroidy stosować. Jeżeli przyjmujemy je w formie inhalacyjnej, musimy mieć świadomość, że ten efekt może pojawić się dopiero po kilku dniach, a nawet po kilku tygodniach. Dlatego ważne jest systematyczne przyjmowanie tych leków. Jeżeli z kolei dojdzie do sytuacji, w której przestaniemy brać wziewne glikokortykosteroidy, to choroba niestety może wrócić. Zapalenie w drogach oddechowych może się odbudować i później doprowadzenie znowu do tej sytuacji dobrostanu, może wymagać zastosowania znacznie większej dawki tych leków. Zatem pamiętajmy, że jeżeli mamy zalecone te leki, należy je brać systematycznie w takich dawkach, które zaleca lekarz, a lekarz stara się stosować dawki optymalne albo minimalne tam, gdzie jest to tylko możliwe.

Glikokortykosteroidy, chociaż jak wspomniałem, są tak ważne w leczeniu astmy, nie są jedyne. Stosujemy również inne leki – przede wszystkim leki rozkurczowe, jak mówimy sympatykomimetyki, takie jak Salbutamol czy Fenoterol. Te leki zalecamy naszym pacjentom doraźnie. Gdy nagle wystąpi pogorszenie czynności oddechowej, mogą wziąć jeden lub kilka wdechów, żeby doznać uczucia ulgi. Nie należy natomiast tych leków stosować w sposób przewlekły.

Istnieją również leki rozkurczające oskrzela, o długotrwałym działaniu. Działają one kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt godzin. Te leki są również bardzo użyteczne, ale tutaj jest jedna zasadnicza uwaga. Nie wolno tych leków stosować samych, bez glikokortykosteroidów. Jeżeli stosujemy je razem z wziewnymi glikokortykosteroidami, mogą działać na tyle skutecznie, że mogą nawet pozwolić nam na obniżenie dawki wziewnych glikokortykosteroidów. Natomiast, jeżeli stosowalibyśmy te leki przynoszące natychmiastową ulgę same, bez wziewnych glikokortykosteroidów, to po pewnym czasie może dojść do pogorszenia czynności oskrzeli i do zaostrzenia choroby. Należy więc pamiętać o tym, żeby je przyjmować, jeżeli stosujemy już leki rozkurczowe, razem z wziewnymi glikokortykosteroidami.

Zatem można podsumować co istotne, mówiąc o glikokortykosteroidach. Można je stosować w astmie, ponieważ przy właściwym stosowaniu są bezpieczne u większości chorych. Stosujemy wziewne glikokortykosteroidy jako leczenie podstawowe, bo jest to leczenie najskuteczniejsze – pozwala opanować chorobę. Należy pamiętać, że nie da się zastąpić wziewnych glikokortykosteroidów żadnymi innymi lekami, szczególnie lekami rozkurczowymi i jeżeli już stosujemy leki rozkurczowe, to powinniśmy je stosować razem z wziewnymi glikokortykosteroidami. I wreszcie, jeżeli stosujemy te leki zgodnie z zaleceniami lekarza, w takich dawkach, jakie są zalecane i kontrolujemy dobrze chorobę, to możemy powiedzieć, że wziewne glikokortykosteroidy są bezpieczne, mogą i powinny być stosowane przez chorych z astmą.

Data utworzenia: 25.06.2018
Zobacz także